Get all 7 Thiele releases available on Bandcamp and save 25%.
Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality downloads of Gdzie jest futerał?, Ego, Korepetycje z moresu, Żniwiarz, Modlitewning, Egoegzekucja, and Rygory zupy mlecznej.
1. |
|
|||
Tworzę dzieła wybitne
Propaguję idee szczytne
Na wyżyny się wznoszę
Omijam dziedziny, które są płoche
Nie zważam na recenzje bo uważam, że
ci co mnie chwalą na rzeczy się znają
A ci co ganią niech spadają
|
||||
2. |
Ty, Ja, On, My
02:02
|
|
||
Uwielbiamy pierogi z Mystką
Szczególnie Ty
Szczególnie Ja
Szczególnie On
Szczególnie My
|
||||
3. |
Gastronomia cz.1
03:20
|
|
||
4. |
||||
Zapytałem Mędrca:
Czemu wokół tyle nieszczęścia?
Dlaczego ludzie toczą wojny?
Kiedy wreszcie poczuję się wolny?
Zadałem Mędrcowi kilka pytań:
Na przykład jaki jest sens życia?
Skąd przychodzimy i dokąd idziemy?
Kiedy w końcu szczęśliwi będziemy?
Dlaczego wyzysk panuje na świecie?
Czemu molestowane są dzieci??
Czemu wokół jest tyle zła???
Jak długo to będzie trwać????
Mędrzec przerwał mi w pół zdania i
odpowiedział na moje pytania...
|
||||
5. |
|
|||
6. |
Najeźdźca
01:50
|
|
||
7. |
Kółko literackie
01:59
|
|
||
Zebranie kółka literackiego zaczęło się obiecująco
od analizy Słowackiego,
a skończyło jak zwykle
|
||||
8. |
Jak żyć
00:34
|
|
||
I jak my będziemy żyć?
|
||||
9. |
||||
Maksymilian to był fajny gość
Miał gest to i przyjaciół wielu.
Dzięki temu był popularny dość.
Nie oszczędzał życia i dewiz w portfelu.
Maksymilian prowadził życie o artystycznym sznycie,
długie spacery od baru do baru.
Otaczał się gronem zapatrzonych w oblicze jego
i jego pokaźne konto dolarów.
Maksymilian mówił: "pracuję nad arcydziełem",
robił dużo szumu i zgiełku.
"Niedługo się nim podzielę",
Nie zdążył, zasilił grono diabełków.
Maksymilian pracował nad dziełem życia,
jest to prawdopodobne dość,
Dzieło to jest gdzieś w ukryciu,
a pewne jest jedno: to był fajny gość.
Maksymilian pracował nad dziełem życia
przynajmniej takie było jego zdanie.
Dzieło to jest gdzieś w ukryciu,
a on pozostał tylko twórcą bajek.
|
||||
10. |
Sandra
01:26
|
|
||
Sandra ma chłopaka. Wprawdzie tłucze ją.
Ale to dobry chłop. Sandra kocha go
|
||||
11. |
Waldek
02:16
|
|
||
12. |
Wieczorem...Dobranoc
03:04
|
|
||
Zaglądasz w dno zakładając, że to jest to, co zgłębiając ulepi z ciebie niedowartościowanego, w sumie próżnego kogoś innego, silniejszego, mocą sprawnego, umysłem dojrzalszego (w domyśle: rozwijającego się z pomysłem)
Im bliżej dna tym twa wiara trwa, umacnia się. Czułeś się źle - teraz lepiej, bo wiesz, utwierdzasz się, że to oni niedoceniają cię, to ich problem jest. To oni na twym tle tracą swe walory, swe kolory, niech nad sobą płaczą. Nie płaczą? To jeszcze zobaczą ! Potwory. Nieczułe stwory, siedzą i gdaczą. A ty swój poryw natchnienia przekujesz w szpikulec i ich serca z kamienia nieczułe, podatne na zło przekłujesz...Oho, osiągnąłeś to samo pretensjonalne, banalne dno - w takim razie: ... Dobranoc
|
||||
13. |
Strach generalny
03:20
|
|
||
Wychodząc stąd poszedłem tam
A potem zrobiłem nic, nie zrobiłem tak
Wracając tu ominąłem skraj............
Mnie tam nie było bo byłem tu
Mam na to alibi: obywateli dwóch
Pazucha niczego nie ukrywała............Boję się!
Poszedłem tędy, poszedłem tam'
A potem zrobiłem woltę: wyplułem strach
Oswobodzony skoczyłem w dal............
A nie wiedziałem, nie wiedziałem, że
Otwieram drzwi już dawno otwarte
A z cugiem wstecz bumerang strach............Boję się!
|
||||
14. |
Anna sobie nie radzi
03:38
|
|
||
15. |
Pendrak
02:52
|
|
||
Zabawny dzień płynie. Leniwy czas. Zamienię Cię w dynię. Pójdziemy nad staw. Uśmiechnij się Dynio.
Tu woda i las. Zabawny dzień minął. I blask już zgasł.
|
||||
16. |
Russ Tamblyn '66
03:50
|
|
||
17. |
Wesoło jest
03:32
|
|
||
Pocieszę cię:
nie czuję się tak jak trzeba
ogólnie: bieda
stagnacja, żadna rewelacja
żadna progresja
Depresja
|
||||
18. |
1974
05:22
|
|
||
Ściele się para, stoję na peronie
Wróciłem znad rzeki odpocząć
Metalowa konstrukcja urzekła mnie
Na dworcu mrok, cóż począć: mój słaby wzrok
Od jutra początek nowej ery
jest czwartek, rok 1 9 7 4
Rzeka skwapliwie zabrała do morza,
Moje wstydliwe, ostateczne Wczoraj
Nawet nie broniło się - słabe było
Od jutra zmieniam się, zaczynam od nowa
Od jutra początek nowej ery
jest czwartek, rok 1 9 7 4
Opuszczam dworzec i mrużę powieki
Szczekaczki charkot rozwiewa się w tle
Znów: metalowa konstrukcja, most, zbliżam się
Nitami po omacku docieram do rzeki
Wróciłem tu
Jak magnes Wczoraj przyciągnęło mnie
Zabiorę się z nim, wstydliwym do morza
Nie będzie "od nowa", nie będzie "nowej ery"
Jest piątek, rok 1 9 7 4
Nie będzie już dla mnie, ze mną nowej ery
Jest już piątek, rok 1 9 7 4
|
||||
19. |
Stendec
02:20
|
|
||
20. |
Gastronomia cz.2
03:12
|
|
||
15 Zetrzeć w proch
16 Frajera skroić
Następnie:
19 Ubić interes
20 Przysolić
21 Rzucić na głęboką wodę kości oraz mięsem
A potem:
25 Namieszać
26 Dopiec
27 Do pieca dorzucić
28 Rogi przyprawić
29 Wpieprzyć
30 Udusić
Potem już tylko mieć na widelcu.
Przez zęby cedzić smak sukcesu.
|
||||
21. |
Korepetycje z moresu
03:22
|
|
||
Chciałbym być honorowym obywatelem Kołobrzegu
Chciałbym być najlepszy na świecie w długodystansowym biegu
Chciałbym mieć największą w dziejach kolekcję kapsli od piwa
Chciałbym aby mnie przejechała parowa lokomotywa
Ale coś mi mówi, że nie wszystko jest...
Chciałbym aby ktoś nakręcił o mnie film biograficzny
Chciałbym aby wszyscy mówili, że jestem mądry i śliczny
Chciałbym stworzyć piękną melodię, która skręci was i nie puści
Chciałbym wydusić z siebie coś w nie pretensjonalnym guście
Ale coś mi mówi, że nie wszystko jest...
w zasięgu
|
||||
22. |
Nie bardzo
03:01
|
|
||
23. |
Żałoba narodowa
03:16
|
|
||
Wielkie słowa
Licytacja,
smutku manifestacja
Puste słowa
Hieny w akcji
Wygrały w manifestacji
|
||||
24. |
|
|||
25. |
Gadery Poluki
04:54
|
|
||
Bywaj
Nie znikaj
Lataj
Brykaj
Ufaj
naiwnie
Słuchaj
tylko mnie
|
||||
26. |
Bokonon (stwtzc rmx)
06:56
|
|
||
27. |
Nu & old
01:20
|
|
||
Na nu-metal jestem za stary
A na old skul zbyt młody i mały
|
||||
28. |
Okazja
02:33
|
|
||
29. |
Nr 4
01:52
|
|
||
30. |
Mama
02:55
|
|
||
31. |
Już całkiem ciemno
04:20
|
|
||
32. |
Ble'a Clarka
01:07
|
|
||
Drewniana korona
tonie w zabobonach
niebieska lalka
Za Karę zakola
bomba atomowa
Gable'a Clarka
Jestem tutaj nowa
ona jutro skona
żółta latarka
|
||||
33. |
Lecą gryzy
01:54
|
|
||
34. |
Fajno
02:22
|
|
Thiele Szczecin, Poland
My name is Przemysław Thiele. I'm from Poland.
Booking : przemyslawthiele@yahoo.com
Streaming and Download help
Thiele recommends:
If you like Thiele, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp